niedziela, 23 listopada 2008

wyznanie wiary2

...nie ma dla mnie większego cierpienia niż to, że osoby które kocham nie kochają Miłości....

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A to jeszcze bardziej piękne i trafne. Takie Jezusowe. Bo to jest i Jego cierpienie. Miłość wciąż nie jest kochana... przez wielu.
ezdrash

Niugin pisze...

..to takie trudne...z jednej strony wiesz, masz pewność, że znasz Szczęście, chcesz tym Szczęściem podzielić się, najbardziej z tymi bliskimi sercu, a oni odrzucają, chcą być nieszczęśliwi....z drugiej jednak strony, kto dał mi prawo ingerować w ich życie? Może nie to powinno być w centrum uwagi? Może chcąc zmienić innych, powinnam zmienić jedynie siebie?....to takie trudne.....